niedziela, 7 lutego 2010

Szok :)


Sześć miliardów ludzi na świecie...a wśród nich ja. Czas zmiata nas po kolei jak zwiędłe liście. Zatrzymałam na chwilę czas i wysiadłam.....i dogoniła mnie przeszłość.
Wychodziłam właśnie ze sklepu, a tu słyszę głos: to ty?!
Odwracam się, widzę starszą kobietę w obszernym płaszczu i z siwymi, skromnie przylizanymi włosami. Odpowiadam, że ja- no, bo ja to ja.
Słyszę odpowiedź: Ty mnie nie poznajesz? To ja, Krysia z ogólniaka, siedziałam z Haliną!
Przypominam sobie teraz. Była Krysia i Halina, ale wyglądały zupełnie inaczej. Były młode, piękne, z długimi włosami i w mini. Czy ja też jestem taką starą babą?! Usłyszałam na pocieszenie, że jestem jeszcze ładniejsza niż w liceum. Marne pocieszenie. Mam na karku ponad trzydzieści lat więcej. Dźwigam je jednak wyprostowana i na wysokich obcasach.
Tylko czasem...kiedy spotykam koleżanki z młodości.....

14 komentarzy:

  1. ...uświadamiasz sobie, że dla Ciebie czas stanął w miejscu! W szpilkach! O!
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zawsze zrozpaczona byłam jak swoje koleżanki ze szkoły z gromadką (już dość sporych) dzieciaków spotykałam.
    Teraz już to olewam. Widocznie mnie czas nie dotyczy... Przynajmniej na razie... :)

    PeeS. Jak na babcie to dość jara jesteś, skoro na szpilkach zasuwasz...
    ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Taaak...mojego ojca tez jakiś dziad pokutny po cmentarzu gonił. Ojciec uciekał, o groby się potykał, a siwy dziad z laską i brodą jego imię wykrzykiwał. W końcu okazało się, że to kolega z liceum:) Ojciec na to: "Wiesz córko, nie poznałem go bo wygląda jak jakiś dziadek."
    Dla usprawiedliwienia trzeba dodać, że ojciec w wieku lat 70 nadal ma czarną czuprynę i wygląda na 20 mniej. Dla niego ktos kto ma lat 70 powinien wyglądać podobnie jak osoba, którą widuje w lustrze co rano. Na moje szczęście istnieją geny:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Przypomnial mi sie dowcip o facecie, ktory po latach emigracji pojechal odwiedzic rodzine i znajomych w ojczyznie, po powrocie na pytanie, jak mu sie podobala wizyta u rodziny i znajomych, powiedzial "oni sie wszyscy strasznie zestarzeli". Ja tez sie tak czuje, jak jade do Polski:)) Czlowiek nie widzi na codzien jak jego samego zab czasu nadgryza;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ida..
    Czasami wydaje mi się, że czas stanął w miejscu. Ale jak tak któregoś dnia ruszy z kopyta, to nie nadążę za nim....w tych 12 centymetrowych szpilach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cała Ja...
    jestem babcią, ale jeszcze nie taką starą :)Trzymam się całkiem nieźle. Duży udział w tym mają kosmetyki, ale i geny robią swoje :) A najważniejsze, że chcę być młoda i już! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czarny Pieprz..
    masz rację, że wiele zależy od genów. Poza tym nam zawsze wydaje się, że to inni się starzeją. Swojego starzenia jakoś nie zauważamy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Komedia z tymi koleżankami ze szkoły :D ja też nie znoszę tego widoku, no chyba, że taka jedna, co się ostała ciągle ta sama od studiów i podobnie ja nic a nic się nie zmienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Stardust..
    tak właśnie jest...co napisałam powyżej :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Magenta..
    tak, nie wszystkie koleżanki spotykane po latach wyglądają jak moja babcia :) Też mam jedną, znamy się od przedszkola. Wygląda rewelacyjnie! Zupełnie jak ja ;)))I też jest taka skromna;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie ostatni przypominano że chcieć to móc! Chcesz być wiecznie młoda, będziesz... W końcu mamy tyle lat na ile się czujemy :))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Pozdrawiam, podczytując z zainteresowaniem, nie tylko z racji więzi pokoleniowej.
    Rzuć okiem, jeśli masz ochotę, do czego służą wysokie obcasy mnie!
    http://zapiski-tesciowej.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14181324

    OdpowiedzUsuń
  13. taak... moi rówieśnicy się żenią, robią sobie dzieci, biorą kredyty na mieszkania, a ja... ciągle szesnastolatka;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj, to tylko nasze dzieci się starzeją, my nie.
    Ostatnio widuję się z córką dość rzadko (nie mieszka w Polsce)i zauważyłam,że zaczyna mieć pierwsze zmarszczki i taka mnie naszła refleksja: to jak ja muszę wyglądać mając 33 lata więcej?
    Nauczyłam się nie widzieć siebie zbyt dokładnie w lustrze,żeby nie robić sobie przykrości.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń