niedziela, 28 sierpnia 2011

Żaba i photoshop... czyli jak baby na starość głupieją :)

Jestem ostatnio jak ta żaba, co to była i piękna i inteligentna. Przecież się nie rozerwę!
A innego wyjścia to ja nie widzę:)
Przez całe życie ( dotychczasowe, ma się rozumieć) nic mi sie nie chciało. Wszystko odkładałam na później.
Teraz, na starość, zachciało mi się wszystkiego! Nie potrafię tylko czasu rozciągnąć. Piszę, czytam, bloguję. I to jak bloguję! Blogi mnożą mi się jak króliki! Do tego wszystkiego zajęłam się tworzeniem grafiki w photoshopie.
Robię plakaty, reklamy, obrabiam zdjęcia, odmładzam, upiększam, odchudzam. Żadne operacje plastyczne nie odmłodzą tak jak photoshop! Cudowne narzędzie.
Tylko ja sie pytam, kiedy mam to wszystko robić? Już prawie nie śpię. A należy jeszcze przecież wziąć pod uwagę fakt, że pracuję zawodowo.
Nie wiem co mam zrobić z tymi wszystkimi blogami. Przecież nie zatrudnię gryzipiórka:) Coś mi sie wydaje, że nie dam rady tego sama ogarnąć. Trzeba będzie chyba te wszystkie blogi zebrać do kupy i stworzyć tylko jeden. Zakładając oczywiście, że ktoś będzie chciał go czytać.
Teraz przenoszę blog "Babka Polka" z bloxa na bloggera. Na bloxie miałam problemy techniczne. Poza tym szablony tam proponowane nie odpowiadają mi, a samemu nie można ich zmienić, bez grzebania w html. A mnie sie nie chce, wystarczy mały błąd i cały szablon się sypie.
Jest godzina 23:30, za oknem przyjemny chłodek, w domu cisza. Nie wiem tylko co robić.
Tam łóżeczko wygodne czeka stęsknione, tu leży książka niezwykle ciekawa, na laptopie otwarty photoshop a w nim rozpoczęty projekt, w głowie mnóstwo pomysłów domagających się natychmiastowego zapisania.
Co ja mam biedna zrobić? Przecież się nie rozerwę !!!
Oj, zgłupiała baba na starość, zgłupiała. Pocieszam sie tylko tym, że to jednak może być ta obiecywana druga młodość. Wprawdzie ona taka bardziej wewnętrzna, ale jednak. Nie bądźmy drobiazgowi i nie wymagajmy niemożliwego.
Dobranoc :))

4 komentarze:

  1. Mam to samo... notoryczny brak czasu.
    Doba zdaje się być za krótka
    i ten ciągły niedosyt...

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak mam, jeśli to może Cię pocieszyć. Połącz blogi, wpierw miałam dwa, teraz mam 2 w jednym.To jest nawet praktyczniejsze , bo czytelnikom tak łatwiej. Doba za krótka ?, to dobrze- znacznie gorzej jest gdy ktoś wyczekuje z niecierpliwością by minęły wlokące się powoli godziny dnia.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Viola - a może my za dużo chcemy? Przecież są tacy, którym doba wystarcza na wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  4. anabell - masz rację, trzeba blogi połączyć w jeden i będzie spokój. Właśnie się do tego zabieram :)

    OdpowiedzUsuń